Chiny jako globalna fabryka? Ten obraz przechodzi już do przeszłości nie tylko z powodu zmieniających się kosztów pracy, ale przede wszystkim wzrosty kompetencji technicznych firm Państwa Środka. Nowym obszarem „wojny” o gospodarczą dominację stanie się sektor związany ze sztuczną inteligencją (AI), w przypadku którego Chiny chcą do 2030 roku stworzyć rynek o wartości 150 mld dolarów. Są już konkretne plany inwestycyjne – w Pekinie powstanie ogromny park technologicznych dla ponad 400 firm, które mają zajmować się rozwojem technologii powiązanych z obszarem Artificial Intelligence.
Park technologiczny AI
W pekińskim dystrykcie Mentougou powstanie kampus technologiczny skupiony na działalności w zakresie technologii sztucznej inteligencji, który ma być zbudowany przez Zhongguancun Development Group. Władze chcą zainwestować w projekt 13,8 miliardów juanów, czyli około 2,1 miliarda dolarów, w efekcie czego powstanie park o powierzchni 548 tys. m2. Budowa obiektu ma być zakończona w ciągu trzech do pięciu lat, docelowo będzie w nim działało ponad 400 przedsiębiorstw.
Chociaż szczegółowe informacje na temat inwestycji są jeszcze niedostępne, państwowa agencja informacyjna Xinhua podała, że w działalność parku skupiona będzie na rozwoju technologii w zakresie transmisji danych dużych prędkości, przetwarzania Big Data, rozwiązań chmurowych, technologii biometrycznych i, przede wszystkim, uczenia maszynowego, a w szczególności uczenia głębokiego (deep learning).
Zhongguancun Development Group zbudowała już kilka dużych parków technologicznych w Chinach. W przypadku omawianego firma planuje ona nawiązać współpracy z chińskimi i zagranicznymi uniwersytetami, instytutami badawczymi oraz dużymi przedsiębiorstwami w celu utworzenia w parku różnych centrów badawczych, w tym krajowego laboratorium sztucznej inteligencji.
Chcą być jak USA… a właściwie lepsi
Chińskie władze od dawna finansują budowę parków biurowych i technologicznych. Przykładowo w Pekinie powstało centrum startupowe Innoway, które zostało wybudowane dzięki rządowej inwestycji o wielkości 36 mln dolarów. Z kolei w Shenzhen powstał sfinansowany przez lokalne przedsiębiorstwo państwowe Shenzhen Software Industry Base – obszar o powierzchni 123 tys. m2, gdzie mieści się szereg firm technologicznych.
Styczniowa informacja o budowie nowego parku stanowi jednak nowum, bowiem po raz pierwszy dotyczy stricte obszaru sztucznej inteligencji. Poprzedziło ją zeszłoroczne przedstawienie planów partii (o czym w dalszej części), które dotyczyło rozwoju obszaru AI. W Chinach rośnie liczba firm zajmujących się tą tematyką, a obecny klimat polityczny im niewątpliwie sprzyja.
Globalny rynek AI rośnie praktycznie ekspotencjalnie, a liderem tej branży są Stany Zjednoczone, gdzie istnieje najwięcej (i największych) firm zajmujących się nowymi technologiami, w tym sztuczną inteligencją. Niedawno miała również miejsce znana seria meczy w Go, w których Google AlphaGo pokonało chińskiego mistrza Ke Jie. W efekcie latem 2017 roku w Chinach opublikowany został plan działania (Next Generation Artificial Intelligence Development Plan), który formalizuje tam rozwój omawianej dziedziny w perspektywie bieżącej i przyszłej dekady.
Rosnąca branża związana ze sztuczną inteligencją przyciąga do Chin również firmy zagraniczne. Przykładowo niedawno Google poinformowało, że planuje uruchomienie komórki badawczej w zakresie AI zlokalizowanej w Pekinie, w której pracować mają lokalni programiści i inne osoby. Istotność tej informacji jest tym większa, że amerykańska wyszukiwarka pozostaje cały czas z chińskim firewallem. Wymownym znakiem chińskiego zaangażowania w rozwój sztucznej inteligencji jest też świeża informacja podana przez chińskich internautów, którzy podczas noworocznego przemówienia prezydenta Xi Jinpinga zauważyli na półce dwie książki dotyczące właśnie AI…
Lider w 2030 roku?
Rada Państwa opublikowała w zeszłym roku trzyczęściowy plan działania, w którym określono plany rozwoju obszaru AI i oczekiwane korzyści z tym związane. Do 2020 roku mają być tworzone „nowej generacji” technologie sztucznej inteligencji, które będą implementowane w urządzeniach i oprogramowaniu. W drugim etapie (do 2025 roku) Chiny spodziewają się osiągnąć „wielki przełom” w technologii sztucznej inteligencji, zaś zastosowania tej ostatniej mają doprowadzić do „modernizacji przemysłowej i transformacji gospodarczej”. Pod koniec wymienionych okresów sektor AI w Chinach ma być warty odpowiednio 150 i 400 mld juanów. Ostatni etap, który nastąpi do 2030 roku, ma wiązać się z globalnym prymatem Chin w obszarze sztucznej inteligencji i zwiększeniem wartości tej branży do 1 biliona juanów.
Ile z tych planów zostanie zrealizowanych i czy rzeczywiście Chiny mają potencjał do prześcignięcia Stanów Zjednoczonych – okaże się w przyszłej dekadzie. Dzisiaj natomiast wiadomo, że do omawianych zamierzeń władze Chin podchodzą bardzo poważnie i ruszyła już realizacja planów. „Sztuczna inteligencja stała się nowym motorem rozwoju gospodarczego” – można przeczytać w dokumencie Rady Państwa. I trudno się z tym nie zgodzić, jeżeli spojrzy się na tempo rozwoju tej dziedziny wiedzy i rynku z nią związanego.
W tym miejscu polecamy dodatkową lekturę The Economist dotyczącą rozwoju AI przez Chiny i zagrożeń z tym związanych.
Zobacz również