Podobnie jak portal Przemysł 4.0 tworzony był z myślą o specjalistach, osobach zawodowo zajmujących się tematyką cyfryzacji w przemyśle, tak też siecią społecznościową pierwszego wyboru od początku był LinkedIn. To tutaj spotykają się menadżerowie, inżynierowie, praktycy oraz teoretycy zajmujący się omawianą tematyką. Dzisiaj kanał LinkedIn to społeczność ponad 20 tysięcy osób, do której co miesiąc dołącza kolejne kilkaset!
Kilka tygodni temu liczba osób zgromadzonych w profilu LinkedIn przekroczyła 20 tysięcy. Gdy dołożymy do tego inne media społecznościowe, takie jak Facebook, Twitter czy YouTube, to będzie nas blisko 25 tysięcy. Chciałem każdemu z Państwa podziękować i przekazać pozdrowienia. Wasza obecność jest dla mnie bardzo ważna, bowiem serwisu nie prowadzę dla siebie, ale dla Państwa. Jest mi bardzo miło, że go czytacie, oglądacie, regularnie też piszecie w komentarzach. Jestem otwarty na sugestie, można do mnie pisać w Social Mediach lub na adres info@przemysl-40.pl. Dziękuję!
Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego – święta tuż tuż.
Zbigniew Piątek
PS Korzystając z okazji, przedstawiam zestawienia dotyczące serwisu i konkurencji. Ową konkurencję zasugerował sam LinkedIn, część dobrałem subiektywnie. Zestawienie dotyczy okresu ostatnich trzech miesięcy, choć statystyka dla całego roku jest podobna, jeżeli chodzi o całość zestawienia. W omawianej grupie portal Przemysł 4.0 zajmuje trzecie miejsce, jeżeli chodzi o łączną liczbę obserwujących (lista jest posortowana według nowych osób). Dwa pierwsze serwisy (pozdrawiam, jeżeli czytają to osoby z nimi związane) są mediami omawiającymi przemysł szeroko, z kolei piąta pozycja dotyczy organizacji rządowej Platforma Przemysłu Przyszłości. Dodam tu, że prowadzony przeze mnie serwis jest inicjatywą w pełni prywatną, nie miałem i nie mam żadnych związków z organizacją rządową. Pozostałe portale to serwisy specjalistyczne zajmujące się automatyką i robotyką.
Z danych LinkedIn wynika, że treści publikowane w kanale serwisu są wyświetlane miesięcznie średnio blisko 30 tysięcy razy. Wszystkie wyświetlenia są organiczne. Zresztą całość rozwoju społeczności wokół serwisu również odbywała się organicznie.
Finalnie, publikowane wpisy otrzymują miesięcznie po kilkaset reakcji (polubienia, komentarze, udostępnienia). Dziękuję za to! Jest to dla mnie mnie potwierdzenie, że stanowią one wartościowe i interesujące Państwa treści. Poniżej wskaźnik reakcji, czyli ile procentowo było różnych reakcji do liczby wyświetleń.