Według raportu* MarketsandMarkets rynek Internetu Rzeczy (IoT) osiągnie do 2022 roku wartość 640 miliardów dolarów, odnotowując coroczny wzrost na poziomie 25% w stosunku do 2017 roku. Jego istotną część stanowiła będzie branża przemysłowa związana z Industrial IoT. Firma badawcza Industry ARC prognozuje, że do 2021 roku szacunkowa wartość tego rynku osiągnie globalnie 124 mld USD. Przedstawiamy kilka trendów, które w tym roku powinny być wymieniane w kontekście IoT.

Firma IHS Markit ocenia, że na świecie jest już 20 miliardów urządzeń podłączonych do sieci. Generują one ogromną ilość danych, które mogą być nie lada wyzwaniem. Firmy będą musiały zmierzyć się w 2018 roku przede wszystkim z zapewnieniem odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa i prywatności związanej z całą technologią podłączoną do Internetu rzeczy. Poniżej 7 trendów, które powinny mieć największy wpływ na zjawisko Internet of Things w bieżącym roku.

Zastosowania IoT to różne branże

Pomimo tego, że z roku na rok do sieci podłączonych jest coraz więcej urządzeń, to każda branża ma swoją własną specyfikę. Stopień implementacji rozwiązań z dziedziny Internetu rzeczy jest w dużej mierze uzależniony od profilu działalności danej firmy.

Więcej artykułów na temat IoT?

Zobacz dział  Internet Rzeczy

Najwięcej zastosowań IoT będziemy mogli zaobserwować najprawdopodobniej w przedsiębiorstwach zajmujących się motoryzacją, transportem, handlem detalicznym czy produkcją, w tym zarządzaniem łańcuchem dostaw, ale także w firmach medycznych. Przykładowo, sprzedawcy będą chcieli wykorzystać potencjał Internetu rzeczy, żeby w jeszcze łatwiejszy sposób dotrzeć do klientów, a także sprawić, żeby cały proces zakupowy był dla każdego z nich bardziej osobisty.

Rozwój sektora Connected Care spowoduje natomiast wysyp rozwiązań wykorzystujących podłączone czujniki monitorujące poszczególne procesy organizmu. Nie możemy pominąć także inteligentnych linii produkcyjnych, naszpikowanych sensorami, które optymalizują poszczególne etapy funkcjonowania produkcji i pozwalają na bieżąco monitorować przebieg działań.

Wszystko jako usługi

Rozwój modelu „Everything as a Service”, polegającego na dostarczaniu klientowi danej, wykupionej usługi działającej w chmurze obliczeniowej w modelu abonamentowym, oznacza wzrost rozproszenia danych. Stanie się to wyzwaniem dla wielu organizacji, które staną przed koniecznością uporządkowania, a być może także reorganizacji procesów i wykorzystywanej technologii. Firmy będą musiały przywiązywać większą wagę do jakości i bezpieczeństwa danych, co przełoży się jednak na wartość tworzonych na ich podstawie analiz i pozwoli wykorzystać je do osiągania wyraźnej przewagi rynkowej.

Łańcuch wartości związany z IoT i wybrane firmy z nim związane; źródło: telecomcircle.com

Bezpieczeństwo powinno być priorytetowe

Im więcej generowanych danych, tym więcej wyzwań związanych z ich bezpieczeństwem. Zabezpieczenie wszystkich urządzeń podłączonych do sieci będzie trudne, dlatego znalezienie rozwiązania zapewniającego bezpieczeństwo danych będzie jednym z głównych celów przedsiębiorstw na rok 2018.

Firmy będą musiały również zadbać o odpowiednią ochronę informacji, w tym danych osobowych. Konsekwencje niedostosowania polityki firmy do regulacji RODO, która wejdzie w życie 28 maja 2018 roku, mogą być bardzo dotkliwe. Zapowiadane kary sięgają nawet 20 milionów euro, bądź 4% globalnych rocznych obrotów przedsiębiorstwa. Kroki podjęte odpowiednio wcześniej pozwolą spokojnie czekać na wiosenną dyrektywę i skupiać się na kluczowych działaniach.

Rosnąca rola platform mobilnych

W 2018 roku nasili się tendencja zwrotu od koncepcji mobile-first ku mobile only, co spowoduje, że skala zarządzania systemami i urządzeniami podpiętymi do Internetu przeniesie się na urządzenia mobilne. Trend ten widać na przykład przy urządzeniach ubieralnych wykorzystywanych w sporcie i codziennych aktywnościach, ale także w przypadku inteligentnych opasek monitorujących zdrowie oraz aplikacji pomagających sterować domem, biurem czy sprzętem AGD. Coraz mniej niezwykłe jest już także uruchamianie samochodu z poziomu smartfona.

Spersonalizowany marketing

Coraz więcej firm będzie wykorzystywało Internet rzeczy w celu jeszcze bardziej spersonalizowanych działań marketingowych. Klienci nadal będą powiadamiani o atrakcyjnych ofertach, jednak rynek dojrzeje. Firmy marketingowe będą bliżej znalezienia równowagi. Prezentacja ich ofert będzie się odbywała w bardziej wyważony i przystępny sposób, wykorzystując np. beacony rozsiane po sklepach. Dla wielu klientów fizyczne doświadczenie zakupów jest nadal bardzo ważne i na tym polu szansę na sukces mają firmy, które dostrzegą potencjał „podłączenia” swojej przestrzeni handlowej do sieci.

Zaawansowana analityka i sztuczna inteligencja

Wzrost ilości danych wymusi na firmach konieczność wykorzystania sztucznej inteligencji. Będzie to spowodowane faktem, że ilość danych stworzonych przez IoT będzie po prostu zbyt duża, aby ludzie mogli nią zarządzać samodzielnie. SAS, SAP czy Teradata to przykłady firm, które już od pewnego czasu funkcjonują na rynku zaawansowanej analityki, umożliwiając monetyzację danych i ich optymalizację dla biznesu różnych branż.

Poza samą analityką niezbędne będzie też wdrożenie platform Internet of Things służących do kolekcjonowania danych i zarządzania coraz większą liczbą urządzeń do nich podłączanych. W swojej ofercie ma je na przykład Telit. Rozwój „świata podłączonego” spowoduje pojawienie się nowych przedsiębiorstw zajmujących się IoT, sztuczną inteligencją czy technologią machine learning. Niewykluczone, że to właśnie wśród nich pojawią się kolejne jednorożce, które zrobią rewolucję na rynku.

Big data, analityka i Internet Rzeczy to główne obszary działalności polskich startupów – wynika z „Raportu Polskie Startupy 2017” opublikowanego przez Fundację Startup Poland. Aż 55 proc. spośród wszystkich uczestników raportu działa w jednej z tych trzech branż, a połowa eksportuje swoje produkty i usługi

Prognozy zmian wartości rynku

Jeżeli chodzi o wspomniany we wstępie przemysłowy Internet rzeczy, to najwięcej inwestował będzie w niego sektor wytwórczy. Do 2021 roku inwestycje w tym zakresie mogą się zwiększać nawet o 60% rok do roku! Analitycy z IndustryARC zapowiadają rosnący popyt na IIoT nie tylko w produkcji, ale także transporcie, energetyce i opiece zdrowotnej, gdzie wskaźnik CAGR ma być niewiele mniejszy niż w przemyśle. W przypadku energetyki, do rosnącej popularności tej technologii przyczyni się rozwój sieci energetycznych Smart Grid. Wskaźnik CAGR dla tego sektora do roku 2021 ma utrzymać się na poziomie około 40%.

O tym, jakie korzyści płyną z implementacji IIoT przeczytać można m.in. w raporcie Smart Manufacturing Report 2017. Wynika z niego, że firmy które się na wdrożenie tej technologii zdecydowały, zaobserwowały średni wzrost produktywności na poziomie od 7 do nawet 50%. Na uwagę zasługują również oszczędności wygenerowane przez przedsiębiorstwa dzięki IIoT. W przypadku kosztów energii zmniejszono je średnio o 5%. Koszty bezpośrednie z kolei zmalały nawet o 20%. Zmniejszyły się także wydatki na oprzyrządowanie i części zamienne – średnio o 3%.

Prognoza wartości rynku IoT

Warto dodać, że według IDC wartość inwestycji w Internet of Things wyniosła w Polsce w 2014 roku 2 mld dolarów, a w 2018 wyniesie już ponad 3,7 mld, więc prawie się podwoi. Natomiast do 2020 roku wydatki na IoT będą oscylowały w Polsce już na poziomie 5,4 mld dolarów.

*) Raport „Internet of Things Technology Market by Node Component (Processor, Sensor, Connectivity IC, Memory Device, and Logic Device), Network Infrastructure, Software Solution, Platform, Service, End-use Application, and Geography – Global Forecast to 2022″