Automatyzacja logistyki w e-commerce, czyli rzecz o paczkomatach

Zamawianie kuriera przez lata było najpopularniejszą opcją jeżeli chodzi o dostawy ze sklepów internetowych. Jednak w najnowszym wydaniu raportu Gemius dla e-commerce Polska zautomatyzowane maszyny paczkowe (czyli w praktyce paczkomaty) po raz pierwszy wyprzedziły usługę kurierską w rankingu najczęściej wykorzystywanych form dostawy zamówień z e-sklepów. Dlaczego tak się stało? Czy to skutek pandemii? Czy automatyzacja to przyszłość logistyki w e-commerce? Czy ta przyszłość już tu jest?

Zamawianie kuriera marzeniem kupujących

Branża e-commerce w czasie pandemii ma się bardzo dobrze, co mimo kryzysu ekonomicznego nie jest wielkim zaskoczeniem: zakupy w sieci są w tych czasach rozsądną, a niekiedy konieczną, alternatywą do zakupów stacjonarnych. Jest to więc dobry moment żeby się jej przyjrzeć. Jednym z obszerniejszych źródeł informacji na ten temat jest publikowany co roku raport Gemius dla e-commerce Polska, przedstawiający wyniki obszernych badań opinii internautów kupujących w sieci. Dowiadujemy się z niego między innymi, że zamawianie kuriera pozostaje tą formą dostawy zamówień z e-commerce, którą największy odsetek internautów (74%) wskazuje jako zachęcającą ich do robienia zakupów on-line. Na drugim miejscu znalazła się dostawa do “maszyny paczkowej” (68% wskazań), czyli w praktyce do paczkomatu. Ponadto, 55% respondentów wskazało na dostawę pocztą bezpośrednio do domu lub miejsca pracy, a 39% na odbiór w punkcie partnerskim. Inne opcje uzyskały ok. 20% wskazań. Ta hierarchia wskazuje, że kluczowymi dla kupujących on-line czynnikami są szybkość dostawy i bezproblemowa procedura odbioru przesyłki. Stąd na pierwszym miejscu znalazło się zamawianie kuriera i dostawa do paczkomatu, które oferują dostarczenie przesyłki w przeciągu 48 godzin, a często robią to nawet szybciej (InPost podaje, że nawet 90% przesyłek paczkomatowych dociera do wskazanej maszyny następnego dnia po nadaniu). Ponadto dwie z trzech najpopularniejszych opcji to dostawy do domu; nie wymagają one wychodzenia do odległego punktu odbioru, a sama procedura odbioru jest minimalna – w najgorszym wypadku wymagany jest podpis. Natomiast mniej popularne formy dostawy wymagają dotarcia do nie zawsze dogodnej lokalizacji i/lub zajmującej czas procedury odbioru. Cena dostawy zdaje się odgrywać mniejszą rolę, chociaż z drugiej strony, raport Izby Gospodarki Elektronicznej wskazuje, że wysoka cena dostawy jest jedną z głównych przyczyn porzucenia koszyka przez klientów e-commerce.

Zamawianie kuriera jednak nie tak popularne

Zamawianie kuriera może być najbardziej pożądaną formą dostawy, ale nie najczęściej wykorzystywaną w praktyce. Ten zaszczyt przypadł, po raz pierwszy w historii raportów Gemius, paczkomatom, które wskazało jako najczęściej wykorzystywaną formę formę dostawy 61% respondentów. Natomiast na zamawianie kuriera jako najczęściej wykorzystywaną opcję wskazało 55% internautów. Potwierdzają to niezależnie wyniki badań przeprowadzonych przez Kantar Polska, w których aż 80% ankietowanych wybrało Paczkomat, a tylko 70% zamawianie kuriera. Nie jest to całkowite zaskoczenie, ale raczej kontynuacja długotrwałego trendu, który mogliśmy obserwować w poprzednich raportach: z roku na rok popularność Paczkomatów rosła i być może było kwestią czasu kiedy dogonią usługę kurierską. Mimo wszystko wydaje się, że mamy do czynienia z przyspieszeniem tego trendu.

Zapewne nie bez znaczenia jest tu pandemia. Związane z nią zwiększenie ruchu w e-commerce zapewne spowodowało pewne przyspieszenie istniejących trendów w branży. Ponadto, korzystając z paczkomatów klient może uniknąć jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi, co może może być dla niektórych osób powodem aby korzystać z nich właśnie w czasie epidemii. Należy też wziąć pod uwagę agresywne działania jakie podjął operator sieci Paczkomatów w ostatnim roku. Głównym z tych działań jest dynamiczny rozwój sieci Paczkomatów, których w chwili pisania tego artykułu jest już 10000. Ułatwia to klientom dostęp do urządzeń, co jest kluczowe dla sukcesu paczkomatów, a jak już wspomniano, łatwość dostępu do przesyłki wydaje się być istotna dla ich odbiorców. Kolejną istotną innowacją jest wprowadzenie dedykowanej aplikacji InPost na telefony komórkowe. Dzięki niej klient może między innymi łatwo śledzić przesyłki, jednak główną funkcją aplikacji jest zdalne otwieranie skrytek, które skraca proces odbioru przesyłki do kilku sekund. Bezkontaktowe otwieranie skrytek oznacza też, że klient nie musi dotykać panelu urządzenia, którego dotykali inni ludzie, co ma jakieś znaczenie w czasie pandemii.

Do innowacji należy też zaliczyć nową, uproszczoną stronę internetową, pozwalającą na nadawanie przesyłek bez rejestracji w systemie. Prawdopodobnie dzięki niej paczkomaty po raz pierwszy zagroziły pozycji Poczty Polskiej jako usługi nadawania do przesyłek dla klientów indywidualnych: według wspomnianych badań przeprowadzonych przez Kantar Polska, Paczkomaty ustępują jej w tym obszarze o zaledwie kilka punktów procentowych.

Mówiąc o automatyzacji w logistyce zwykle myślimy raczej o dronach i autonomicznych samochodach dostarczających paczki wprost do rąk klienta – coś wprost z filmów SF. Tymczasem wydaje się, że jak zwykle przyszłość technologii okazała się być zarówno bliższa, jak i zupełnie inna niż się spodziewaliśmy.