Jeżeli w zdaniu pojawiają się słowa „samochód” oraz „inteligencja” czy też „autopilot” i „napęd elektryczny”, to większości osób automatycznie przychodzi na myśl jedno – Tesla. Rzeczywiście, faktem jest, że pojazdy firmy Elona Muska w ostatnich latach zawładnęły mediami i naszymi wyobrażeniami o tym, w którym kierunku zmierza motoryzacja. W cyfrowej ewolucji uczestniczą jednak też inne firmy, takie jak Grupa VAG z marką Audi. I co ciekawe – w zachodzących zmianach można znaleźć wiele paraleli do Przemysłu 4.0, w szczególności w zakresie sztucznej inteligencji oraz digitalizacji.

Prof. Rupert Stadler, prezes zarządu Audi AG

W lipcu w Barcelonie miało miejsce Audi Summit – największe tego typu wydarzenie w historii marki. Gościło na nim ponad 2 tys. gości z całego świata i była to okazja do premiery nowego Audi A8 oraz zaprezentowania szeregu innowacji technologicznych dotyczących digitalizacji, sztucznej inteligencji, możliwości autonomicznej jazdy i parkowania oraz cyfrowych usług. Przedstawiamy wybrane informacje ze spotkania, które pokazało, w którą stronę podąża niemiecki koncern i czołówka europejskiej branży motoryzacyjnej.

Sztuczna inteligencja według Audi

Osią spotkania w Barcelonie była transformacja cyfrowa, której jednej z głównych elementów są rozwiązania z obszaru sztucznej inteligencji. Audi AI to rozbudowany system pomocy kierowcy, który bazuje na systemach uczących się, i ma w efekcie zwiększać komfort i bezpieczeństwo podróży, a w przyszłości zapewniać też w pełni autonomiczne poruszanie się pojazdu.

Podstawą do wdrożenia zautomatyzowanych funkcji nawigacyjnych i kierowania pojazdem jest zastosowanie zestawu czujników monitorujących otoczenie wokół auta. Przykładowo nowe Audi A8, o którym mowa w dalszej części artykułów, oprócz czujników radarowych, kamery z przodu pojazdu i czujników ultradźwiękowych, wykorzystuje do obserwowania otoczenia również skaner laserowy. Z pozyskiwanych danych komputer pokładowy tworzy obraz otoczenia.

W aplikacji zastosowano głębokie uczenie się (Deep Learning), przy czym „trening” odbywa się z wykorzystaniem różnych zestawów „danych” – system uczy się rozpoznawania różnych obiektów na drogach, dzięki czemu po zainstalowaniu w pojeździe, ten ostatni może poruszać się po różnych terenach samodzielnie. Jego możliwości obejmują także reagowanie na sytuacje nietypowe, trudno przewidywalne. Zbierane podczas jazdy dane są nie tylko przetwarzane, ale też udostępniane innym uczestnikom ruchu oraz porównywane z tymi od nich pochodzącymi.

Samouczące się systemy, gdzie wykorzystuje się procesy uczenia nadzorowanego (Supervised Learning), wykorzystywane są też w modelach Audi A4, A5, Q5 i Q7. W tym przypadku system również jest trenowany, a proces nauki kończy się zanim samochód trafia do produkcji.

Przedstawiono funkcje automatycznego parkowania (Audi AI remote parking pilot) oraz automatycznego wjazdu do garażu (Audi AI remote garage pilot steer). Podczas tych manewrów kierowca nie musi w ogóle siedzieć w pojeździe – system aktywuje się przy pomocy smartfona z aplikacją myAudi App. W celu nadzorowania procesu parkowania, przytrzymuje przycisk Audi AI Button i na wyświetlaczu widzi na żywo obraz z kamery otoczenia pojazdu.

25. godzina i inne projekty

Zwiedzający Audi Summit mogą również rozmawiać z osobami skupionymi w projekcie Audi Innovation Research na temat tego, jak firma identyfikuje współczesne, cyfrowe trendy i w jaki sposób implementuje je w produktach i usługach. Audi prowadzi m.in. projekt „25. godzina” – jego ideą jest zapewnienie możliwości wykorzystania przez kierowcę czasu wcześniej poświęcanego na kierowanie pojazdem na relaks lub inną pracę.

Podczas Audi Summit omówione zostały również „strefy Audi AI” – wydzielone obszary, gdzie kierowca będzie parkował samochód, a następnie ten ostatni samodzielnie wjedzie na parking. W obszarze tego ostatniego będą zapewnione usługi takie jak dostęp do stacji ładowania czy myjnia samochodowa. Oczywiście po samodzielnym zaparkowaniu samochód będzie mógł być przywołany do kierowcy i automatycznie przyjedzie do strefy przekazania.

Warto dodać, że digitalizacja obejmuje też procesy zakupowe. Firma wprowadza w wybranych salonach możliwość korzystania z okularów VR (Virtual Reality), które pozwalają na indywidualną konfigurację samochodu.

Audi wdraża procesy Przemysłu 4.0

Audi przedstawiło nowe metody montażu, w szczególności bazujące na wykorzystaniu niewielkich stanowisk produkcyjnych, które pozwalają na zapewnienie wysokiej elastyczności wytwarzania. Pomiędzy stanowiskami przemieszczają się samodzielne wózki transportujące AGV (w nomenklaturze Audi są to FTS). Przenoszą one karoserie między stanowiskami, zaś ich pracą kieruje centralny system. Wózki mogą przemieszczać się autonomicznie w ramach zdefiniowanych odcinków (obszarów), przy czym zawsze wyszukują najbardziej korzystną ścieżką.

Sterowanie systemem odbywa się przy pomocy „Audi Laser Tracking System”, którego działanie opisuje Instytut SAMAR:

To pierwszy i jedyny jak dotąd system, w którym kilka pojazdów poruszających się jeden za drugim rozpoznawanych jest i sterowanych przez jeden jedyny skaner laserowy. Audi zgłosiło już ten system już do urzędu patentowego. Wynalazek nadaje się do dostarczania części we właściwym czasie na właściwe miejsce. Umiejętność tą, logistycy nazywają zasadą „towar do osoby”. Części docierają do pracownika dokładnie wtedy, gdy ten ich potrzebuje. Ponadto nie musi on już sam wynajdować potrzebnych części i dostarczać ich do stanowiska przy taśmie produkcyjnej.

Całość jest tak zoptymalizowana, aby z jednej strony zapewnić płynność procesu, z drugiej zaś możliwość jego daleko idącej indywidualizacji. Procesy takie jak omawiane będą wdrożone w fabryce w Győr, gdzie Audi ma 2018 roku rozpocząć produkcję silników elektrycznych. Zgodnie z opinią przedstawicieli firmy tego typu montaż ma być o 20% tańszy niż tradycyjnie. Firma zautomatyzowała też procesy związane z wysyłką samochodów wytwarzanych w fabryce w Ingolstadt, gdzie robot parkingowy automatycznie przemieszcza samochody przed ich załadunkiem na pociąg.

 

A8 na deser

Kulminacyjnym punktem Audi Summit była premiera nowego samochodu Audi A8. Ze względu na charakter portalu Przemysł 4.0 o temacie tym jedynie wspominamy, w szczególności po kątem stosowania w nim rozwiązań z zakresu AI. Nowe Audi A8 jest samochodem typu mild-hybrid, wyposażono je również w rozbudowany system start-stop i w zaawansowany układ rekuperacji energii podczas hamowania.

Co jednak kluczowe – samochód jest przygotowany z myślą o jeździe zautomatyzowanej. Funkcja automatycznej jazdy w korkach (Audi AI traffic jam pilot) może przejąć zadania kierowcy w ruchu spowolnionym do maksymalnej prędkości 60 km/h na autostradach i na drogach szybkiego ruchu, na których bariery wyraźnie oddzielają przeciwne pasy ruchu. Funkcja zarządza startem samochodu, przyspieszaniem, kierowaniem i hamowaniem, kierowca nie musi sprawować nadzoru nad pojazdem.

Jest to system umożliwiający zautomatyzowaną jazdę na poziomie 3 (w określonych sytuacjach, gdy pojawi się taka konieczność, przejmuje zadania prowadzenia pojazdu). Jest to większy stopień automatyzacji niż w przypadku poziomu 2., gdzie kierowca musi nadzorować czynności pojazdu.

https://youtu.be/3k-8dQFTuX0

Rozwój będzie ewolucyjny

Warto tutaj dodać, że Audi prowadzi badania nad samochodami autonomicznymi od lat i ma m.in. zgodę na jazdę bez kierowcy w części USA. Na temat sztucznej inteligencji mówił też na forum ONZ Rupert Stadler, prezes zarządu Audi. W swoim referacie przedstawiał zalety i zagrożenia wynikające z wprowadzenia AI do seryjnie produkowanych samochodów. Więcej na ten temat w artykule oraz na stronie Audi.

Wdrażanie systemów takich jak omawiane, oprócz spełniania uwarunkowań prawnych, wymaga również uwzględnienia lokalnych zasad funkcjonowania poszczególnych aplikacji i systemu kontroli. Ponadto należy mieć na uwadze stosowanie na świecie różnych procedur zatwierdzania i wynikających z nich terminów.

Zobacz również

Źródło zdjęć: Audi